Info

avatar To jest dziennik rowerowy który prowadzę ja, Evo88 z miasta Legnica. Przejechałem już 25051.47 kilometrów w tym 4430.22 w terenie. Moja średnia to 23.84 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bartex88.bikestats.pl

Z archiwum X


Licznik odwiedzin

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2008

Dystans całkowity:1158.91 km (w terenie 188.00 km; 16.22%)
Czas w ruchu:46:20
Średnia prędkość:25.01 km/h
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:50.39 km i 2h 00m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
5.60 km 2.00 km teren
00:17 h 19.76 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Na kąpielisko północne

Czwartek, 31 lipca 2008 · dodano: 05.08.2008 | Skomentować odważyli się: 0

Na kąpielisko północne kormoran :)
Kategoria samotnie


Dane wyjazdu:
51.98 km 8.00 km teren
01:58 h 26.43 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

dziwny wyjazd. Miałem jechac

Środa, 30 lipca 2008 · dodano: 30.07.2008 | Skomentować odważyli się: 0

dziwny wyjazd. Miałem jechac tylko do lasku... ale ze nudno bylo to pojechalem w kierunku huty (za rondem skret w lewo na polna droge) na dunino, w sumie wyladowalem w wilczycach ale mniejsza o to. Skoro juz tu bylem pomyslalem sobie ze moge wyskoczyc do krajewa i z tamtąd wrócic do legnicy przez winnice. Jednak jak sie okazalo zajechalem az do stanislawowa... w drodze powrotnej w Babinie spotkalem anie z ktora to razem wrocilismy do legnicy :) powrot masakra, pusto w bidonie :D
Kategoria samotnie


Dane wyjazdu:
29.83 km 5.00 km teren
01:01 h 29.34 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Tak na szybko legnica

Wtorek, 29 lipca 2008 · dodano: 29.07.2008 | Skomentować odważyli się: 0

Tak na szybko legnica -słup - legnica ;)
Kategoria samotnie


Dane wyjazdu:
24.06 km 0.00 km teren
00:53 h 27.24 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Mały "rozjazd" po ulicach

Poniedziałek, 28 lipca 2008 · dodano: 28.07.2008 | Skomentować odważyli się: 0

Mały "rozjazd" po ulicach Legnicy.

Dom - park - Piłsudzkiego - Piekary C. Tu razem z kumplami ruszamy - Piłsudzkiego - Nowodworska - Obwodnica - Rondo - Złotoryjska - Piastowska - Witelona - Złotoryjska - Dom :) Ładne tempo, szliśmy w 3.
Kategoria w towarzystwie


Dane wyjazdu:
103.74 km 10.00 km teren
04:58 h 20.89 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Bolków Castle Party :)

Niedziela, 27 lipca 2008 · dodano: 28.07.2008 | Skomentować odważyli się: 6

Bolków Castle Party :)
czyli najklimatyczniejsza impreza w Polsce ;)
Wyjazd z Legnicy ok godziny 11.10. Najpierw kierowaliśmy się na Stary Jawor przez Słup wioskami.

Przejazd przez miasto odbył się sprawnie i szybko. W sumie dojazd do Bolkowa zajął nam ok 3 godzin. W dużej mierze przyczynił się do tego wiatr jak i krótkie postoje na robienie zdjęc. Z Jawora kierunek na Myślibórz, a w połowie skręt w lewo na Paszowice i dalej Wiadrów, Celów, Kłaczyna, Wolbromek no i wreszcie Bolków. Już na wjeździe do miasta widac bylo zewszad nadciagajace na zamek grupy czarnych stworków :D Jak dla mnie klimat byl super, sam slucham muzyki rokowej wiec czulem sie w takim towarzystwie bardzo dobrze, nawet zapoznalem sie z kilkoma osobami, jak zreszta na zdjeciu :D

Ludzie byli na prawde bardzo roznie poprzebierani, niektorzy z nich zapewne chodza tak na co dzien ale wiekszosc przebrala sie tylko na ta okazje ;)








Oczywiście musiałem sobie zrobic zdjecie, a więc ja i moje nowe laski :D


A tu nasza trójka muszkieterów, Janek, Ania no i ja :)


W sumie spędziliśmy dwie godzinki w mieście. Pooglądaliśmy, porobiliśmy zdjęcia, zdąrzyliśmy zjeśc.


W drodze powrotnej mijała nas straż pożarna, Janek próbował zrobic oryginalne zdjęcie...

no ale straż jechała o wiele szybciej...

więc nie pytajcie co się stao :D

Paliło się gdzieś w okolicach Myśliborza.


Ogólnie powrót zajął nam jakieś 2,5 godzinki. Raz że szybciej jechaliśmy, a dwa że już zdjęc mniej robiliśmy :) Te 100 km dało się we znaki moim nogom ale jakoś dojechaliśmy :D

za zdjęcia bardzo dziękuję ANI :)
The end

Dane wyjazdu:
57.99 km 36.00 km teren
02:03 h 28.29 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Wycieczka do lubina do babci

Sobota, 26 lipca 2008 · dodano: 26.07.2008 | Skomentować odważyli się: 1

Wycieczka do lubina do babci i dziadka ;) Niestety wiał wmordęwind... ciężko było aż do lasu. Tam można było zdecydowanie szybciej pomykac :) Pocieszałem się że w drodze powrotnej będę miał zdecydowanie lepsze tempo... ale okazało się że wiatr zmienił kierunek i znów było pod wiatr, ale już lżej ;)

no a babcia nakarmiła mnie ciastkami, herbatnikami, kawą no i jakoś ciężko mi się do domu jechało :D

wyjazd o 14. powrót ok godziny 18

trasa Legnica - Bobrów - Pątnówek - Rzeszotary - Dobrzejów (wjazd w las) - Raszówka - Gorzelin - (wjazd w las) - Lubin jakiś park - do babci i dziadka ;)
powrót: Lubin - Osiek - Pieszków - Raszowa - Raszowa mała - Miłgostowice - Dobrzejów - Rzeszotary - Pątnówek - Bobrów - Legnica

jutro wycieczka do bolkowa :)
Kategoria samotnie


Dane wyjazdu:
58.87 km 0.00 km teren
02:16 h 25.97 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Wypad na górkę w Stanisławowie.

Piątek, 25 lipca 2008 · dodano: 25.07.2008 | Skomentować odważyli się: 0

Wypad na górkę w Stanisławowie. Początek spokojny, od Wilczyc już mocniej. Przed Sichowem złapała mnie kolka :/ Ostatnio coraz częściej tak mam jak jadę na maksa... Dojazd do stanisławowa i podjazd x3. Co tu dużo pisac, powrót z Krzyśkiem który dołączył do mnie na 3 podjeździe :) A przed legnicą mała niespodzianka. Burza z piorunami :D Jak raz walnęło to od razu licznik pokazał 10 km/h więcej. A na obwodnicy było nawet 50 :D

dzisiejszy maxspeed 61 km/h na zjeździe z stanisławowa.

Dane wyjazdu:
77.79 km 5.00 km teren
03:08 h 24.83 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Dzisiaj zaraz po pracy zjadłem

Środa, 23 lipca 2008 · dodano: 23.07.2008 | Skomentować odważyli się: 1

Dzisiaj zaraz po pracy zjadłem obiad i z plecaczkiem pojechałem do DHL-a koło lotniska nadac paczkę. Wracając do domku zajechałem przy okazji na Jaworzyńską do sklepu rowerowego. Okazało się że uznali moją reklamację na SIDI i mam nowe buty :D Z racji tego że mam już inne buty SIDI sprzedam, no i siodełko kupię :D

Wpad do domu, uzupełnienie bidonu, wgranie mp3 w telefon i w trasę na Stanisławów :) Po drodze napotkałem na samolot opryskujący pola. Jednak nie miałem czasu żeby go sfotografowac, jechalem bowiem w tzw. TRUPA :D Maksymalne tempo dało mi w kośc i juz przed sichowem miałem ostry kryzys. Na szczęście kilkam minut spokojnego tempa dało mi odpocząc. Wjazd na górkę x3. Za pierwszym razem jak wjechałem zadzwonił krzysiek. Umowiliśmy się pod sklepem w Sichowie, on był w słupie a więc miałem trochę czasu na kolejne podjazdy. Powrót już razem, spokojniejszym tempem. Postój w Kozicach na fotki. Samolot jeszcze latał i pryskał pola :)



Legnica - Babin - Kozice - Winnica - Sichówek - Sichów - Stanisławów

powrót

Stanisławów - Sichów - Sichówek - Winnica - Kozice - polna droga i asfaltem do Prostyni - Legnica - koło reala i do domku.

Dane wyjazdu:
42.38 km 0.00 km teren
01:42 h 24.93 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Wietrzny trening w towarzystwie

Poniedziałek, 21 lipca 2008 · dodano: 21.07.2008 | Skomentować odważyli się: 0

Wietrzny trening w towarzystwie arka i krzyśka. Wyjazd w południowe tereny od legnicy. Traska Legnica - Prostynia - Dunino - Wilczyce - Krotoszyce - Krajów - Winnica - Kozice - Babin - i koło wodociągów na moście wyprzedzamy jadący 40 km/h skuter :P Fajną minę kierowca zrobił :D No i wjazd do LEgnicy. Później jeszcze do klubu na chwilkę.
Kategoria w towarzystwie


Dane wyjazdu:
100.32 km 58.00 km teren
05:06 h 19.67 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Legnica - Grodziec zamek

Niedziela, 20 lipca 2008 · dodano: 20.07.2008 | Skomentować odważyli się: 4

Legnica - Grodziec zamek

Po wczorajszych konsultacjach z anią postanowiliśmy wspólnie że ruszamy do Grodźca na zamek. Planowany dystans 100 km ale wyszło 80 :P A więc pod koniec musiałem dokręcac po mieście :P Wyprawę rozpoczęliśmy od spotkania pod klubem. Stawiły się 4 osoby. Ja, Ania, Janek i Krzysiek. Niestety J i K nie byli przygotowani do tak długich wojaży a więc postanowili podprowadzic nas do 1/2 traski do Grodźca ;) Jechało się bardzo przyjemnie, choc przeszkadzał wiatr i bolały nogi po wczorajszej jeździe. Z Legnicy wylecieliśmy na polną dróżkę która zaprowadziła nas do Ulesia. Z tamtąd jakimiś polnymi drogami ominęliśmy Jezierzany i dotarliśmy do Miłkowic :D Nie wiem jak to zrobiliśmy ale Ania doskonale znała trasę tak więc wszystko odbyło się bez zbędnego błądzenia, aczkolwiek było trochę błotka :)


Dalej asfaltową, mało ruchliwą drogą jechaliśmy przez Siedliska, Dobroszów, przecieliśmy drogę LEGNICA - CHOJNÓW nr 94 , Gołocin, Budziwojów dotarliśmy do drogi nr 328. CHOJNÓW - ZŁOTORYJA. Tu był ok 10 minutowy postój na pouczającą dyskusję ;P i zrobienie kilku-nastu zdjęc (umieszczam tylko te które mi się spodobały :P)

od lewej, Janek, Ja, plecy Krzyśka :D

od lewej, Ania, Krzysiek i Janek

Po pogaduszkach ruszamy w dalszą drogę. Drogą nr. 328 jechaliśmy niecały kilometr, zaraz skręciliśmy w prawo na Wojciechów. A za wioską krótki postój. Zafascynowały nas ogromne traktory i wielka kosiarka do rzepaku :D




A i już było widac w oddali zamek :)


Dalej traska biegła asfaltówką do Zagrodna i Olszanicy gdzie zatrzymaliśmy się na PEPSI :D Jakoś tak dziwnie się złożyło że nikt aparatu nie wyciągnął i zdjęc ni ma. A do zamku coraz bliżej, zaraz za wsią skręt w lewo i drogowskaz "zamek 5km" :) Coraz stromiej, miejscami nawet ostro no i zostałem w tyle...


zamek coraz bliżej :)



Końcówka podjazdu była dośc stroma. Był mały defekt w rowerze Ani. Nie dało się zmienic biegu na 1-wszy. Ale co to dla Ani :P dała radę :) W samym zamku nie posiedzieliśmy długo, zdarzyło się coś przykrego o czym nie będe pisał :( musieliśmy więc bardzo się śpieszyc, i wracac. Oczywiście na jedzonko czasu starczyło :D


pakujemy się

i ruszamy :D


Droga powrotna już całkiem inna, tylko początek taki sam. A mianowicie Olszanica - Zagrodno i już dalej drogą 363 na Złotoryję ale tylko kawałek bo zaraz odbijamy w lewo na polną drogę która prowadzi do Łukaszowa :)
Ania w akcji :P


ja


i moje skarpetki, dzisiaj bardziej zgrane kolorystycznie z butami :D


Dalej Łukaszów - Gierałtowiec - Lubiatów, iiiii.... Ania się przestraszyła i schowała za rower :P


Na szczęście jakoś udało mi się ją namówic aby wsiadła z powrotem i ruszyliśmy dalej :P Goślinów - Gniewomirowice - Ulesie i wreszcie Legnica. Oczywiście nie jestem chamem i odprowadziłem Anię do domu jak na faceta przystało (no dobra przyznam się że miałem 80 km na liczniku a chciałem do 100 dokręcic :P ) i wróciłem do domku. Niestety brakowało mi jeszcze 5 km do setki... To pojechałem do parku :D
A tu mała niespodzianka na kozim stawie

i odbudowana restauracja :)


Następna wycieczka mam nadzieję za tydzień :) a gdzie ? to na razie pozostanie wielką tajemnicą... :P

ps. większośc zdjęc BY ania (wirusek81)