Info
To jest dziennik rowerowy który prowadzę ja, Evo88 z miasta Lubin. Przejechałem już 27196.98 kilometrów w tym 4476.22 w terenie. Moja średnia to 23.67 km/hWięcej o mnie.
Często tu zaglądam:
My bikes
Wykres roczny
Z archiwum X
- 2024, Listopad16 - 0
- 2024, Październik12 - 0
- 2024, Wrzesień12 - 0
- 2024, Sierpień13 - 0
- 2024, Lipiec4 - 0
- 2023, Wrzesień5 - 0
- 2023, Sierpień1 - 0
- 2023, Lipiec1 - 0
- 2018, Maj1 - 0
- 2017, Sierpień1 - 0
- 2016, Wrzesień1 - 0
- 2016, Sierpień4 - 0
- 2016, Lipiec2 - 0
- 2016, Maj1 - 0
- 2014, Sierpień2 - 1
- 2014, Lipiec5 - 0
- 2013, Kwiecień2 - 8
- 2013, Marzec1 - 1
- 2013, Luty1 - 4
- 2012, Sierpień1 - 2
- 2012, Maj1 - 3
- 2012, Marzec2 - 3
- 2012, Luty1 - 2
- 2011, Listopad1 - 2
- 2011, Październik5 - 3
- 2011, Wrzesień1 - 3
- 2011, Sierpień1 - 1
- 2011, Lipiec2 - 1
- 2011, Czerwiec7 - 8
- 2011, Maj10 - 10
- 2011, Kwiecień6 - 18
- 2011, Marzec9 - 10
- 2011, Luty2 - 3
- 2010, Grudzień4 - 12
- 2010, Listopad3 - 1
- 2010, Październik4 - 3
- 2010, Wrzesień7 - 3
- 2010, Sierpień8 - 5
- 2010, Lipiec11 - 3
- 2010, Czerwiec11 - 1
- 2010, Maj11 - 9
- 2010, Kwiecień10 - 7
- 2010, Marzec10 - 8
- 2010, Luty1 - 0
- 2009, Grudzień4 - 9
- 2009, Listopad5 - 3
- 2009, Październik11 - 9
- 2009, Wrzesień22 - 16
- 2009, Sierpień27 - 22
- 2009, Lipiec17 - 16
- 2009, Czerwiec24 - 13
- 2009, Maj16 - 26
- 2009, Kwiecień25 - 18
- 2009, Marzec11 - 7
- 2009, Luty7 - 14
- 2008, Grudzień1 - 0
- 2008, Listopad1 - 0
- 2008, Październik4 - 3
- 2008, Wrzesień7 - 12
- 2008, Sierpień21 - 8
- 2008, Lipiec23 - 18
- 2008, Czerwiec16 - 7
- 2008, Maj14 - 7
- 2008, Kwiecień14 - 0
- 2008, Marzec13 - 0
- 2008, Luty7 - 1
- 2008, Styczeń6 - 0
- 2007, Grudzień12 - 1
- 2007, Listopad4 - 0
- 2007, Październik10 - 3
- 2007, Wrzesień13 - 5
- 2007, Sierpień18 - 0
- 2007, Lipiec10 - 3
- 2007, Czerwiec19 - 5
- 2007, Maj20 - 5
- 2007, Kwiecień8 - 0
- 2007, Marzec12 - 0
- 2006, Listopad4 - 0
- 2006, Październik4 - 0
- 2006, Wrzesień16 - 1
- 2006, Sierpień17 - 2
- 2006, Lipiec21 - 0
- 2006, Czerwiec4 - 0
Licznik odwiedzin
Dane wyjazdu:
31.20 km
4.00 km teren
01:12 h
26.00 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Canyon GC 08r
Przemarzające stopy
Sobota, 21 lutego 2009 · dodano: 26.02.2009 | Skomentować odważyli się: 1
Tak zimno mi na rowerze nigdy nie było. Stóp dosłownie nie czułem, w domu były sine. Miał to być 2,5 godzinny trening lecz po wyjściu na dwór podmuch zimnego wiatru wystarczająco przekonał mnie by z tego pomysłu zrezygnować. Pomyślałem że dobrze by było pojechać do babci do Mikołajowic. Z początku nie było źle, szybko się rozgrzałem. Szaleństwo zaczęło się poza miastem, czułem że stopy mam coraz zimniejsze aż w końcu gdzieś w okolicy Koskowic nie dawałem rady. Jechałem na silnej woli. Ostatecznie zatrzymałem się jakieś 500 metrów przed Mikołajowicami na moście nad autostradą i zrezygnowałem z dalszej podróży. Droga powrotna szybko mi minęła, jechałem w przedziale 34-40 km/h. Bardzo szybko jak na te warunki. Na drodze były jeszcze koleiny i pozostałości po śniegu... no i lód na którym mało nie zaliczyłem gleby ratując się podparciem nogi. W domu moje stopy były sine, nigdy więcej jazdy w takiej pogodzie :D A może czas zainwestować w ocieplacze ? ;) Kategoria samotnie
Komentarze
Morpheo | 23:47 czwartek, 26 lutego 2009 | linkuj
Nigdy nie mów nigdy ;) A z warunkami, to w tamtą sobotę drogowcy powiatu legnickiego naprawdę dali popis z odśnieżaniem. Jechałem tego dnia z Tyńca do domu i cywilizacja zaczęła się dopiero w Taczalinie. Wcześniej, szczególnie do Kostomłotów, normalnie Sybir...
Konkurencja również pozdrawia ^^
Komentuj
Konkurencja również pozdrawia ^^