Info

avatar To jest dziennik rowerowy który prowadzę ja, Evo88 z miasta Lubin. Przejechałem już 27196.98 kilometrów w tym 4476.22 w terenie. Moja średnia to 23.67 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bartex88.bikestats.pl

Z archiwum X


Licznik odwiedzin

Dane wyjazdu:
128.50 km 0.00 km teren
05:15 h 24.48 km/h
v-max:68.72 km/h
Temperatura:17.0
HR max:177 ( 87%)
HR avg:140 ( 69%)
Kalorie: 4229 (kcal)

Jelenia Góra

Piątek, 24 kwietnia 2009 · dodano: 24.04.2009 | Skomentować odważyli się: 3

Wczoraj wieczorem :D (podobnie jak dwa lata temu) ustaliłem z Ernestem że pojedziemy razem na dłuższy rozjazd, padła propozycja do Jeleniej Góry. Pomyślałem że czemu nie, dam radę pojechać :)

Ale następnego dnia, po wyczyszczeniu roweru, zrobieniu obiadu i innych czynności wszedłem na gg a tu opis Erniego "na treningu w Jeleniej Górze". Ehhh no i nie poczekał na mnie. Trudno, zjadłem więc obiad i już miałem się szykować gdy nagle do furtki zadzwonił Erni :D Wszedł na chwilę, przebrałem się, przygotowałem bidon, kasę i telefon (z pustym kontem) i w drogę. Postanowiliśmy ubrać się dodatkowo w bluzy, bo ponoć w JG miało być 12 stopni.

Wyjazd ok godziny. 14:40 Naszym pierwszym celem stał się Stanisławów. Górka okazała się być bardzo męcząca, czułem bowiem w nogach wczorajszy trening. Dalej było już trochę lepiej. Szybko mijaliśmy kolejne wioski, czartowskie skały. Jechaliśmy różnie, raz 50, raz 10 km/h a zjazd przed Starą Kraśnicą dał dzisiejszą maksymalną prędkość 68,72 km/h. Droga do jeleniej obyła się bez niespodzianek.

JA

ERNEST

W samym mieście zajechaliśmy do naszej ukochanej żabki w rynku. Zaopatrzyliśmy się w 5 grześków i pełen bidon wody mineralnej zmieszanej z tymbarkiem. Co śmieszniejsze smaki grześków wyciągaliśmy te same nie patrząc się na to co wybieramy :d Najpierw poszły kokosowe, później czekoladowe, waniliowe a na koniec już każdy miał innego :)

Serpentyna zaraz za jelenią została pokonana prędkością rzędu 13 km/h dochodząc do 17 km/h na końcówce podjazdu co jest postępem w stosunku do roku 2007 (gdzie podjeżdżaliśmy 12 km/h). Ogólnie średnia dzisiejsza również wyższa 24,45 km/h od tej z 2007 roku - 22.91 km/h (licząc późniejszy wyjazd do pracy, mimo że byłem po krótkim wypoczynku). Powrót do domu o 20:30 !!!

Trasa prawie taka sama jak dwa lata temu, tylko początek inny.

Legnica - Kozice - Winnica - Stanisławów - Pomocne - Stara Kraśnica - Janochów - Radzyn - Dziwiszów - Jeleniej Góra - Dziwiszów - Radzyn - Janochów - Stara Kraśnica - Muchów - Myślinów - Chełmiec - Piotrowice - Stary Jawor - drogą na słup do warmątowic - Legnica.
Kategoria w towarzystwie



Komentarze
Bartex88
| 17:17 niedziela, 26 kwietnia 2009 | linkuj Wrażenia były ciekawe :D Ale tak na prawdę było jeszcze trochę jasno, dopiero wjeżdżając do legnicy było ciemno :)
Morpheo
| 10:31 niedziela, 26 kwietnia 2009 | linkuj Rzeczywiście w poprzedzający wypad wieczór planowałeś "coś większego"...
I czy dobrze dedukuję po opisie, że od, mniej więcej, Warmątowic wracaliście po ciemku (liczę 20:00-20:10 zmierzch)? Jak wrażenia? ^^
Pzdr
wirusek81
| 11:31 sobota, 25 kwietnia 2009 | linkuj SUPER NAPRAWDĘ SUPER JAZDA i DALEKO
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa bezmy
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]