Info

avatar To jest dziennik rowerowy który prowadzę ja, Evo88 z miasta Lubin. Przejechałem już 27196.98 kilometrów w tym 4476.22 w terenie. Moja średnia to 23.67 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bartex88.bikestats.pl

Z archiwum X


Licznik odwiedzin

Dane wyjazdu:
104.49 km 0.00 km teren
03:52 h 27.02 km/h
v-max:47.90 km/h
Temperatura:17.0
HR max:167 ( 82%)
HR avg:139 ( 68%)
Kalorie: 2203 (kcal)

Stówka zrobiona ^^

Czwartek, 26 września 2024 · dodano: 01.10.2024 | Skomentować odważyli się: 0

Kiedy to wróciłem na rower po latach z pewną zazdrością spoglądałem na treningi znajomych, które niejednokrotnie przekraczały magiczne 100 km. Sam więc od dwóch tygodni zacząłem zastanawiać się czy dam radę tyle spędzić na siodełku. Na rowerze który do końca nie jest pode mnie dopasowany, chociaż ciągle kombinuję z pozycją. Po przekroczeniu 1000km stwierdziłem że dam radę zrobić stówkę! I pojechałem. Najpierw na Chocianów ścieżką rowerową gdzie jechało się świetnie. Asfalt wyśmienity. Następnie z Chocianowa kierowałem się wojewódzką 328. Asfalt był średnio-słaby. W Rokitkach skręciłem w kierunku Jaroszówki. Tu droga była jeszcze gorsza. W samej Jaroszówce przez chwile jechało się świetnie, do momentu zjazdu z W335 w kierunku na Karczowiska. Jadąc ok kilometr lasami asfalt był tak dziurawy że obawiałem się o koła. Na szczęście od Liścca (dokładnie od granicy powiatu Lubińskiego) skończyły się dziury, a pojawiła się zupełnie nowa droga po remoncie, niestety tylko do Zimnej Wody. Dalej było różnie. Dopiero w okolic Redlic wjechałem z powrotem na fajny asfalt na ścieżce która wiodła w kierunku Ścinawy. Generalnie czułem się spoko choć na 60 km miałem lekki kryzys. Cały czas piłem, zjadłem 3 batony. W Ścinawie zajechałem do Żabki bo wypiłem już całe 2 bidony. Zakupiłem izotonika i wracając na Lubin zaczął lekko boleć mnie brzuch (od batonów i izo ???). Końcówke jechałem już K36 gdyż zmierzch był tuż tuż a nie chciałem jechać po ciemku. Do domu wróciłem zadowolon z siebie, następna stówka w nowym 2025 roku :)) Pogoda w trakcie jazdy nie dopisywała, było wietrznie i dość zimno. Starałem się nie przekraczać tętna 140.
Kategoria samotnie



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa erzep
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]