Info

avatar To jest dziennik rowerowy który prowadzę ja, Evo88 z miasta Lubin. Przejechałem już 27196.98 kilometrów w tym 4476.22 w terenie. Moja średnia to 23.67 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bartex88.bikestats.pl

Z archiwum X


Licznik odwiedzin

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2009

Dystans całkowity:499.48 km (w terenie 82.00 km; 16.42%)
Czas w ruchu:20:32
Średnia prędkość:24.33 km/h
Maksymalna prędkość:51.66 km/h
Suma podjazdów:2210 m
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:45.41 km i 1h 52m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
61.11 km 0.00 km teren
02:03 h 29.81 km/h
v-max:47.71 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Jesteś kierowcą ? Przeczytaj sobie.

Czwartek, 29 października 2009 · dodano: 30.10.2009 | Skomentować odważyli się: 1

Legnica - Lubin - Obora - Lubin - Legnica

kierowcy mają rowerzystów w dupie - 2 niebezpieczne sytuacje przez nich. Pierwsza to babka po prostu mi wymusiła pierwszeństwo wyjeżdżając mi pod koła autem (a patrzyła się cały czas na mnie jak szybko jadę !!!! i co gorsza nawet nie pofatygowała się dodać gazu widząc jak szybko się zbliżam), druga przydarzyła się chwilę później gdy wyprzedzałem czarne BMW. Równając się z autem zauważył mnie kierowca (gadający przez telefon) i postanowił mnie zepchnąć z drogi robiąc gwałtowny ruch kierownicą w moją stronę (wyprzedzałem jego lewą stroną) a następnie mocno przyśpieszył i po prostu odjechał. Jakbym dogonił go na światłach po prostu zarysował bym mu samochód, urwał lusterko i odjechał sobie doprowadzając go do szału :)

Nie wiem jak Wy ale ja prowadząc auto i widząc kolarza po prostu uważam na niego i wyprzedzam go zawsze zachowując bezpieczną odległość. Szanujmy się nawzajem na drodze.
Kategoria samotnie


Dane wyjazdu:
58.23 km 0.00 km teren
02:21 h 24.78 km/h
v-max:51.66 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Stanisławów

Niedziela, 25 października 2009 · dodano: 25.10.2009 | Skomentować odważyli się: 3

Ładna dziś pogoda była. 10 stopni, prawie bezwietrznie, czasem słońce wyszło. Wreszcie mamy jesień ;) W planach była 3 godzinna jazda ale jak zwykle wyszło krócej :D Średnia prędkosc 24,5 km/h, nie mam mocy na wiecej...



ps. dawno takich przewyższeń nie robiłem :D
Kategoria samotnie


Dane wyjazdu:
45.48 km 2.00 km teren
02:36 h 17.49 km/h
v-max:45.31 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Rajd Osiru "św. Jadwiga" plus nieco przedłużony powrót.

Sobota, 24 października 2009 · dodano: 25.10.2009 | Skomentować odważyli się: 1

Było tylko około 20 osób, tempo ślamazarne (koło 12 km/h) choć ponoć i tak bardzo szybkie jak na takie rajdy. Start z rynku po rozgrzewce z nordic walkingowcami :D O dziwo nie zjawił się lokalny klub rowerowy, za to było kilku innych, nowych, nie znanych mi bikerów. Miałem odpuścić sobie ale jeden z nich przekonał mnie bym został. Na mecie w Legnickim Polu czekała gorąca herbata i kiełbaski. I całe szczęście bo zdążyłem nieźle zmarznąć. Po obiadku zaliczyłem jeszcze konkurs jazdy slalomem w którym zająłem szczytne 4 miejsce ;D Było jeszcze wspólne pamiątkowe zdjęcie. Aha, zapomniałem dodać że za 4 miejsce dostałem czekoladę :D Po tym wszystkim postanowiliśmy ruszyć (w 3 osoby) na krótką pętelkę koło legnickiego pola a następnie już do legnicy. Tym razem tempo było już bardziej rozgrzewające. Jutro niedziela, trzeba będzie wykorzystać ten wolny czas na maxa :)





Dane wyjazdu:
14.58 km 0.00 km teren
00:31 h 28.22 km/h
v-max:44.60 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Pech

Środa, 21 października 2009 · dodano: 21.10.2009 | Skomentować odważyli się: 1

Miałem dziś mnóstwo czasu na rower. Praktycznie 4 godziny, miałem więc w planach 3 godzinną jazdę. Pogoda dopisała, sprawdziłem oponę i w drogę. Niestety na skraju miasta spostrzegłem że coś jest nie tak. Powietrze mi schodziło z opony, musiałem więc zawracać... W garażu spędziłem ładne 1,5 godziny szukając tego co przebiło mi dętkę. Nic nie znalazłem więc założyłem nową dętkę i.. znowu coś mi ją przebiło. Ehh trudno opona do wyrzucenia idzie bo obręcz jest ok. Zmieniłem i oponę i dętkę ale dałem sobie już spokój z wyjściem na rower, po prostu już nie było czasu.
Kategoria samotnie


Dane wyjazdu:
55.49 km 0.00 km teren
01:58 h 28.22 km/h
v-max:48.30 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Nie dość że zimno to jeszcze lekko pada

Sobota, 17 października 2009 · dodano: 18.10.2009 | Skomentować odważyli się: 0

Tak jak ostatnio wybrałem się w okolice Legnickiego Pola. Przy okazji zajechałem też di babci na gorącą herbatę i zupę. No i nie był to dobry pomysł bowiem znów na nowo musiałem się rozgrzewać.. brrr Wjeżdżając do Legnicy od strony Gniewomierza na rondzie przy strefie zaczęło mi uciekać powietrze. Na rondzie złotoryjska/obwodnica jechałem już na flaku... Crossmaxy dały radę a opony i tak mi nie szkoda :)
OCIEPLACZE na buty koniecznie potrzebne !!!!!!!
Kategoria samotnie


Dane wyjazdu:
37.59 km 0.00 km teren
01:24 h 26.85 km/h
v-max:42.58 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Za zimno już...

Środa, 14 października 2009 · dodano: 15.10.2009 | Skomentować odważyli się: 1

Miałem pojeździć sobie 2 - 2,5 godziny ale strasznie zmarzłem.
Kategoria samotnie


Dane wyjazdu:
56.90 km 13.00 km teren
02:23 h 23.87 km/h
v-max:50.00 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

W roli trenera :D

Niedziela, 11 października 2009 · dodano: 11.10.2009 | Skomentować odważyli się: 0

Niedziela, dzień wolny, dużo czasu na rower. Postanowiłem spędzić go w większym gronie. Wiedziałem że miejscowy klub ma zbiórkę o 11, podjechałem na miejsce o czasie, nikogo jeszcze nie było. Najpierw przyjechały 2 dziewczyny, później jeszcze jedna a na koniec jeszcze 2 osoby (spóźnione lekko ponad 20 min) :D W zasadzie sama młoda kadra. Jako że nie było nikogo z trenerów, wytypowano mnie abym poprowadził dzisiejszy rozjazdo - trening. Zupełna pustka w głowie, ja preferuję szosę, jakieś dalsze treningi a z nimi przecież nie wybiorę się na 60 km. W takim razie postanowiłem trochę objechać Legnicę, częściowo terenem. I dobrze, bo później okazało się że nawet się im podobało. Po odprowadzeniu młodych do Legnicy sam wybrałem się jeszcze w dalszą trasę. Miałem w planach zajazd do babci na obiad i jechać dalej na Stanisławów ale za Koskowicami złapała mnie ogromna ulewa więc dałem sobie spokój. Podkręciłem tylko tempo do ok 30-32 km.h co by nie zmarznąć i tak dojechałem cały mokry i brudny do domu - ale zdrowy :P
Dziś cieplej niż wczoraj (do momentu ulewy), nawet czasem zaświeciło słońce.
Ps. wreszcie dane z licznika :D
Kategoria w towarzystwie


Dane wyjazdu:
18.70 km 3.00 km teren
00:50 h 22.44 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Lekko i w większości spokojnie ;D

Sobota, 10 października 2009 · dodano: 10.10.2009 | Skomentować odważyli się: 0

Byłem pooglądać zawody mtb w legnicy, w serwisie, przejechałem się kawałek piłsudzkiego i wrocławską.. i tyle :D Zimno !
Kategoria w towarzystwie


Dane wyjazdu:
65.90 km 6.00 km teren
02:30 h 26.36 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:11.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Zaczynamy roztrenowanie

Piątek, 9 października 2009 · dodano: 09.10.2009 | Skomentować odważyli się: 0

Po tygodniu wreszcie wsiadłem na rower, w nogach ołów, ciężkich treningów brakowało więc nie miałem powera. Ale nie przeszkodziło mi to w zrobieniu prawie 65 km, część z Łukaszem. Niby chłodny dziś wiatr ale słoneczko fajnie świeciło.
Kategoria w towarzystwie


Dane wyjazdu:
58.50 km 58.00 km teren
02:41 h 21.80 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:16.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

POLANICA ZDRÓJ

Sobota, 3 października 2009 · dodano: 28.09.2009 | Skomentować odważyli się: 2

Ogólnie w tym roku moim zdaniem bikemaratony były porażką. Po pierwsze gadżety, jeśli w ogóle można to tak nazwać. Po drugie kwestia sektorów nie rozwiązała do końca sprawy z korkami, za mało ich jest. A po trzecie wpisowe, zdecydowanie za wysokie ! Do tras nie ma co się przyczepić, pasują mi bo akurat nie patrzę żeby były wymagające technicznie.



Co do samej Polanicy. Trasa ciężka moim zdaniem, wytelepało równo, pełno luźnych kamieni które cholernie zaburzały rytm jazdy, na zjazdach to samo, myślałem że mnie krew zaleje tak mnie paluchy łamały. Muszę Isodrinxa zacząć znowu stosować bo faktycznie dawał efekt.



Co do samej idei trasy to spodobała mi się. Nie było momentów gdzie można by odpocząć. Co chwila podjazd, zjazdy nie za strome więc trzeba było deptać no i końcówka lekko techniczna też trzeba było ciągle uważać i pedałować.



2:41:10
27 w m2
50 w open
406 pkt


A więc oficjalnie mogę napisać że jest już KONIEC SEZONU!!!! wreszcie :D
Podsumowanie.
Wylądowałem na 26 miejscu klasyfikacji generalnej dystansu MEGA w kategorii M2.

16 startów, średnio trasa liczyła 47.97 km i pokonywałem ją w 02:15 godz.
Jednak razem przejechałem 767.47 km (w terenie 565.14 km; 73.64%) łączną ilością 36 godzin ! :D Nieźle. Średnia prędkość: 21.32 km/h

Mój cel sezonowy (pierwsza 30stka) został osiągnięty.
Pozostałe osiągnięte cele na ten sezon to:
- Pierwsza 40 stka w Jeleniej
- Pierwsza 40 stka w Szklarskiej
- Pierwsza 40 stka w Poznaniu
- Pierwsza 40 stka w Karpaczu
oraz
- stanąć na pudle w jakimkolwiek wyścigu.

Cele wyznaczyłem przed sezonem. Myślałem nad tym żeby w trakcie późniejsze wyścigu przestawić na pierwszą 30 stkę ale dałem spokó. Cele w końcu wyznacza się przed a nie w trakcie sezonu.

No i cele nie zrealizowane:

- Pierwsza 40 ska Zdzieszowice
- Pierwsza 20 stka Polanica Zdrój

Mój organizm od początku sezonu przeszedł ostrą metamorfozę. Polepszył się próg mleczanowy, moc, pewność siebie, nawyki myślowe a także bardzo ważna wiedza żywieniowa.
Zabrakło za to chęci do popracowania nad koncentracją, przewidywaniem czy też strategią wyścigową.

Git majonez powiedziała by pani barbara.