Info

avatar To jest dziennik rowerowy który prowadzę ja, Evo88 z miasta Lubin. Przejechałem już 29831.80 kilometrów w tym 4476.22 w terenie. Moja średnia to 23.74 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bartex88.bikestats.pl

Z archiwum X


Licznik odwiedzin

Wpisy archiwalne w kategorii

samotnie

Dystans całkowity:16250.21 km (w terenie 1581.10 km; 9.73%)
Czas w ruchu:647:45
Średnia prędkość:25.09 km/h
Maksymalna prędkość:69.10 km/h
Suma podjazdów:30327 m
Maks. tętno maksymalne:240 (118 %)
Maks. tętno średnie:170 (84 %)
Suma kalorii:121702 kcal
Liczba aktywności:442
Średnio na aktywność:36.77 km i 1h 27m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
20.78 km 17.00 km teren
01:09 h 18.07 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

lasek

Czwartek, 12 lutego 2009 · dodano: 12.02.2009 | Skomentować odważyli się: 0

zmiana opon przerodzila sie w wielka walke. Po zalozeniu okazalo sie ze ojciec zabral do pracy kompresor... musialem pompowac pompka reczna, koniecznie musze ja zmienic. Nastepnie pojechalem na stacje dopompowac kola. Potem 3 rundki w lasku, objazd parku i do domu
zimno, bardzo zimno.
Kategoria samotnie


Dane wyjazdu:
34.64 km 3.00 km teren
01:24 h 24.74 km/h
v-max:39.00 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Rozpoczynam przygotowania do sezonu :D

Czwartek, 5 lutego 2009 · dodano: 05.02.2009 | Skomentować odważyli się: 4

Zacznę od przygotowań. Tak w ogóle to miałem zacząć treningi w styczniu, ale że było trochę imprez, później grypa, niedawno ospa, termin ten baaardzo się przeciągnął i tak oto dopiero dziś miałem okazję po raz pierwszy w tym roku wyjść na rower. Śniadanie zjadłem bardzo pożywne (jajecznica, biały chleb a do tego woda zmieszana z sokiem), odczekałem 1,5 godzinki, przekąsiłem coś lekkiego i w drogę. Wsiadając na rower miałem zupełną pustkę w głowie. Przecież nie zapuszczę się w ulubione trasy ze względu na kondycję... Tak więc wybrałem się na rozgrzewkę w miasto. Po ok 10 minutach jechałem już obwodnicą w kierunku strefy LSSE. Dalej kierunek na Gniewomierz (ale najpierw Nowa Wieś Legnicka - zmienili nazwę tej wioski koło której będzie ,z tego co wiem, fabryka Lenowo), podjazd i Legnickie Pole. Z tamtąd kierunek na Starachowice i dalej Mikołajowice, Księginice, Koskowice i wjazd do Legnicy. Powrót al. Piłsudzkiego i przez park. Nie będę się rozpisywał bo nawet nie ma o czym.
ps. czuję się taki trochę spompowany, dawno tak nie miałem :D
Kategoria samotnie


Dane wyjazdu:
33.99 km 0.00 km teren
01:21 h 25.18 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Samotny poranny wypad na

Czwartek, 6 listopada 2008 · dodano: 06.11.2008 | Skomentować odważyli się: 0

Samotny poranny wypad na standardową traskę w kierunku Legnickiego Pola. Odwiedziłem babcię, powdychałem trochę świeżego powietrza itd :) Było fajowo, tylko cały rower po takiej jeździe brudny (no i ja też).
Kategoria samotnie


Dane wyjazdu:
31.92 km 0.00 km teren
01:14 h 25.88 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Wreszcie zmusiłem się do wyjścia

Sobota, 18 października 2008 · dodano: 18.10.2008 | Skomentować odważyli się: 0

Wreszcie zmusiłem się do wyjścia na rower :D I opłacało się, super jeździ się o tej porze roku. Jeszcze nie jest tak strasznie zimno, świeci słońce, liście (śliskie!) leżą na poboczach dróg. Miałem ze sobą aparat ale oczywiście zapomniałem o nim ;) Traska przez Legnicę na piekary i z tamtąd Koskowice - Księginice - spotkałem grupę rowerzystów - Legnickie Pole - spotkałem pielgrzymkę :D - Gniewomierz - Legnica Obwodnica - Jaworzyńska - Asnyka.
Kategoria samotnie


Dane wyjazdu:
7.79 km 2.00 km teren
00:18 h 25.97 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

praca praca

Sobota, 11 października 2008 · dodano: 18.10.2008 | Skomentować odważyli się: 0

praca praca
Kategoria samotnie


Dane wyjazdu:
31.23 km 0.00 km teren
01:13 h 25.67 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Taki tam mały rozruch

Środa, 8 października 2008 · dodano: 08.10.2008 | Skomentować odważyli się: 2

Taki tam mały rozruch po długiej przerwie :) Obym częściej jeździł bo kilogramy niedyskretnie wdzierają się w mój brzuch :D
Kategoria samotnie


Dane wyjazdu:
95.45 km 0.00 km teren
03:40 h 26.03 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

dzisiaj super pogoda, 16 stopni,

Sobota, 27 września 2008 · dodano: 27.09.2008 | Skomentować odważyli się: 1

dzisiaj super pogoda, 16 stopni, trzeba to było wykorzystać. Postanowiłem że wezme dwa bidony i zrobie 100 km :) Jeden bidon w koszyk, drugi w plecak, telefon, klucze i podkoszulek jakby było zimno :D No i w drogę ;) Najpierw do babci zostawić plecak i bidon. Legnica - Gniewomierz - Legnickie Pole - Księginice - Mikołajowice. I tak jak pisałem wcześniej, jeden bidon (ten większy) zostawiłem na regeneracje na później. No to dalej w drogę... Mikołajowice - Pawłowice - Lubień - Czarnków - Małuszów -Przybyłowice i asfaltową polną dróżką przez... POLA :D Słup - Winnica (w zasadzie nie wjeżdżałem tylko przed skręciłem w lewo) - Sichówek - Sichów - Stanisławów.
O proszę widzę że jedna osoba dopisała się do listy, a kilka cegieł dalej podpisała się wraz z datą. Super czekam na więcej :) Powrót tą samą drogą, ALE złapał mnie straszny głód tuż przed słupem :( strasznie wolno jechałem, na szczęście obiadek u babci mnie uratował, no i pączki :D później ciężko mi się jechało, z przejedzenia :D
Kategoria samotnie


Dane wyjazdu:
48.66 km 0.00 km teren
01:52 h 26.07 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Nawet nie wyobrażałem sobie jak

Wtorek, 23 września 2008 · dodano: 23.09.2008 | Skomentować odważyli się: 0

Nawet nie wyobrażałem sobie jak ciężki może być wypad na Stanisławów o tej porze :D Wstałem rano o 10, i ok 12 wyjazd. Trasa standardowa, wiodła przez Babin, Kozice, Winnicę, Sichów, Sichówek i Stanisławów do starej, opustoszałej radiostacji. Chwilowy postój na naskrobanie czegoś na murach.. i powrót przez Krotoszyce, Wilczyce i drogą Złotoryja - Legnica do domu.

ps. jak ktoś będzie przy radiostacji, niech podjedzie za nią i stanie między tymi dwoma słupkami. Patrząc na budynek, na lewej jego stronie jest coś napisane czarnym markerem (trzeba podejść żeby zobaczyć). Proszę o dopisywanie się :D

ps2. v maks na zjeździe 60 km/.h, na zakręcie wyrobiłem :P
Kategoria samotnie


Dane wyjazdu:
35.06 km 0.00 km teren
01:22 h 25.65 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Brrrrr... straszny dziś ziąb,

Poniedziałek, 15 września 2008 · dodano: 15.09.2008 | Skomentować odważyli się: 3

Brrrrr... straszny dziś ziąb, i do tego ten wiatr... Po raz pierwszy w tym roku zdecydowałem się ubrac w długie gacie ocieplane. Do tego of course zimowa bluza która póki co za mocno grzeje, ale i tak nie mam większego wyboru :( Może po poprawce z PCIO zarobie trochę kasy i urozmaicę swoją rowerową garderobę. Przede wszystkim potrzebne są:
- rękawice !
- ocieplacze na buty
- cieńka bluza

lista mogła by byc dłuższa ale to takie moje potrzeby "pierwszego rzędu"

dzisiejsza trasa Legnica (Złotoryjska - Fabryczna - al. Rzeczypospolitej - Nowodworska - Obwodnicą do ronda) - Gniewomierz - Legnickie Pole - Strachowice - Mikołajowice - Księginice - Koskowice - Legnica (Koskowicka - Park - Oświęcimska - Rataja - Lotnicza)

ps. Dzisiejszego dnia przekroczyłem magiczną liczbę 12 tys mniej lub bardziej pamiętnych kilometrów :) dokładnie 12026.77 km
Kategoria samotnie


Dane wyjazdu:
32.14 km 3.00 km teren
01:14 h 26.06 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Pierwsza jazda od dokładnie

Niedziela, 14 września 2008 · dodano: 14.09.2008 | Skomentować odważyli się: 2

Pierwsza jazda od dokładnie 2 tygodni. Szczerze mówiąc myślałem że będzie gorzej, chociaż może gdybym przejechał więcej odczułbym te kilometry w nogach. Dokładnie za 20 dni wyścig w legnickim parku. Czas więc rozpocząc treningi, od jutra o ile pogoda pozwoli na ostro. Zobaczymy jak uda mi się poprawic "formę"...
Póki co dzisiejsza jazda, głównie miasto, park, chwile w lasku, piekary no i wyjazd poza czyli Zimnice - Grzybiany - Koskowice i znowu miasto ;)
Kategoria samotnie