Info

avatar To jest dziennik rowerowy który prowadzę ja, Evo88 z miasta Lubin. Przejechałem już 30333.49 kilometrów w tym 4476.22 w terenie. Moja średnia to 23.80 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bartex88.bikestats.pl

Z archiwum X


Licznik odwiedzin

Wpisy archiwalne w kategorii

samotnie

Dystans całkowity:16250.21 km (w terenie 1581.10 km; 9.73%)
Czas w ruchu:647:45
Średnia prędkość:25.09 km/h
Maksymalna prędkość:69.10 km/h
Suma podjazdów:30327 m
Maks. tętno maksymalne:240 (118 %)
Maks. tętno średnie:170 (84 %)
Suma kalorii:121702 kcal
Liczba aktywności:442
Średnio na aktywność:36.77 km i 1h 27m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
32.89 km 5.00 km teren
01:40 h 19.73 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Mnóstwo kręcenia się dziś

Środa, 16 maja 2007 · dodano: 16.05.2007 | Skomentować odważyli się: 0

Mnóstwo kręcenia się dziś było. Począwszy od sklepów rowerowych, przez lasek i krótkim treningu po jazdę do koleżanki ^^
Kategoria samotnie


Dane wyjazdu:
3.24 km 3.00 km teren
00:12 h 16.20 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Do lasku na chwilkę

Wtorek, 15 maja 2007 · dodano: 15.05.2007 | Skomentować odważyli się: 0

Do lasku na chwilkę :)
Kategoria samotnie


Dane wyjazdu:
1.43 km 0.00 km teren
00:04 h 21.45 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

mała próba wkoło domku, obróciłem

Poniedziałek, 14 maja 2007 · dodano: 14.05.2007 | Skomentować odważyli się: 0

mała próba wkoło domku, obróciłem mostek :)
Kategoria samotnie


Dane wyjazdu:
87.83 km 5.00 km teren
03:44 h 23.53 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Ech, drugi raz piszę to

Niedziela, 13 maja 2007 · dodano: 13.05.2007 | Skomentować odważyli się: 0

Ech, drugi raz piszę to samo, opis się wykasował :/ A więc najpierw porannie pojechałem pod klub. Krótka gadka z Łukim i Grześkiem, Grzecha gdzieś powiało, a ja z Łukim pokręciliśmy się po parku, mieście, rozstaliśmy się przy Media i pojechałem na małą przejażdżkę. Legnica - Gniewomierz - Legnickie Pole - Księginice - Koskowice i Legnica (powrót przez całe miasto). Po obiedzie znowu. Legnica - Gniewomierz - skrót polną dróżką - Księginice - Mikołajowice (tu mała rundka Mikołajowice - Starachowice - Legnickie Pole - Księginice - Mikołajowice) chwila przerwy i powrót do domu przez Księginice - Koskowice - Legnicę - Bartoszów - Legnica. Zmęczony i zadowolony z przebiegu :)

Dane wyjazdu:
36.29 km 30.00 km teren
02:04 h 17.56 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

lasek, miasto, park

Piątek, 11 maja 2007 · dodano: 11.05.2007 | Skomentować odważyli się: 2

lasek, miasto, park
Kategoria samotnie


Dane wyjazdu:
27.45 km 20.00 km teren
01:29 h 18.51 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Mała nauka jazdy w SPD. 1

Czwartek, 10 maja 2007 · dodano: 10.05.2007 | Skomentować odważyli się: 0

Mała nauka jazdy w SPD. 1 wywrotka :D, głównie lasek. Prędkość maksymalna po prostej drodze 58 km/h !!! :D Kurde w spd da się nieźle przyśpieszać :)
Kategoria samotnie


Dane wyjazdu:
17.12 km 13.00 km teren
01:01 h 16.84 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Pierwszy dzień w SPD

Środa, 9 maja 2007 · dodano: 09.05.2007 | Skomentować odważyli się: 1

Pierwszy dzień w SPD. Najpierw podjechałem do sklepu, odebrałem pedały i buty (Crank Bros C + Sidi Blaze), od razu zamontowali mi całe to badziewie i wróciłem na chwilkę do domu zostawić plecak wraz z starymi butami i pedałami. Następnie od razu do lasku gdzie zrobiłem trzy okrążenia dystansu MEGA czyli takie jakie obowiązują na tutejszym wyścigu XC. Wywrotka była na tym 3 okrążeniu, na najtrudniejszym jak dla mnie odcinku technicznym. Zakręt w lewo na lekkim podjeździe wyłożonym śliskimi korzeniami zakończył się dla mnie boleśnie. Upadłem na chore lewe kolano, co uniemożliwiło mi dalszą jazdę :( Jeszcze mam problem z wpinaniem się, nie mogę trafić blokiem w pedał :D

Trochę fotek:
Kategoria samotnie


Dane wyjazdu:
38.59 km 10.00 km teren
02:02 h 18.98 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

wycieczka, lasek, a wieczorkiem

Czwartek, 3 maja 2007 · dodano: 03.05.2007 | Skomentować odważyli się: 2

wycieczka, lasek, a wieczorkiem pojechalem zobaczyc wyscig kolarski ^^


niestety mój aparat nie nadążał za kolarzami :D
Kategoria samotnie


Dane wyjazdu:
6.21 km 2.00 km teren
00:23 h 16.20 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

do sklepu

Środa, 2 maja 2007 · dodano: 02.05.2007 | Skomentować odważyli się: 0

do sklepu rowerowego
Kategoria samotnie


Dane wyjazdu:
58.46 km 20.00 km teren
02:31 h 23.23 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Zwariowany dzień. Rano przyjechał

Niedziela, 29 kwietnia 2007 · dodano: 29.04.2007 | Skomentować odważyli się: 0

Zwariowany dzień. Rano przyjechał po mnie Alek bo mieliśmy jechać do klubu. Ubrałem się fajnie na krótko i wyszedłem pewnie przed chatę. Jak tylko wsiadłem i przejechałem kilka metrów, poczułem za####ście zimny wiatr brrrrrrrrrr.... !!! Niczym podkulone prosię zawinąłem się do domu w celu zmiany ubrania. Założyłem swoją zimową bluzę Rogelli i już było ok :) Po dotarciu pod klub okazało się że już wszyscy pojechali :/ Kurde moja wina, spóźniliśmy sie. Chciałem jechać do lasku przez Bartoszów ale Alek zaproponował trasę przez park miejski. Moglibyśmy spotkać kumpli w lasku więc trzeba było się śpieszyć. Już po drodze poczułem że jest mi za gorąco ale nic nie mówiłem. Dopiero w lasku nie mogłem wytrzymać i musiałem wracać do domu. Umówiłem się z kumplem że na gg bo mieliśmy w planach śmignąć gdzieś jeszcze. Tak koło 16 przyjechał Alek skarżąc się na strzelający i przeskakujący łańcuch. Po dokładniejszym zerknięciu okazało się że jest na granicy zerwania :D Z wycieczki nic. Pojechałem więc sam do Lubina. Miła fajna traska, wiele razy przeze mnie wałkowana :) Troszkę lasów, mnóstwo dziur, kilka górek. Ale zacznę od początku. Wyjazd z legnicy i od razu mijam, a raczej dojeżdżam do przejazdu kolejowego. Już z daleka widziałem że mrugają lampki więc przyśpieszyłem w nadzieji że zdążę. Gdy już byłem blisko zauwarzyłem że pociąg jest jeszcze w bezpiecznej odległości ode mnie. Niestety spojrzenie było na tyle krótkie że nie byłem w stanie ocenić prędkości lokomotywy. Dopiero po wjechaniu na przejazd, i usłyszeniu głośnej syreny dotarło do mnie że jest to pośpieszny ! widziałem jak szybko się zbliżał. Tak jakby w zwolnionym tempie !!! Serce aż mi stanęło. Na szczęście udało mi się zdążyć ale tak z 1 sekundę po przejechał pociąg !!! Z tego miejsca chciałbym przeprosić maszynistę tego pojazdu za moje nieodpowiedzialne zachowanie :) Choć i tak pewno tego nie przeczyta :P Po ochłonięciu jadę dalej i mijam kolejno wioski: Bobrów, Pątnówek, Rzeszotary (przejazd przez krajową trójkę), Dobrzejów, Miłgostowice (wjazd w las), wyjazd z lasu i jestem w Raszowa Mała, troszkę szosy i znowu wjazd w las na krótko bo chwilę potem jestem w Raszowej. Dalej już tylko Pieszków i Osiek gdzie zrobiłem nawrotkę wkoło przystanku :) Powrót z wiatrem w plecy, prędkośc w okolicach 28 km/h. Było miło :D Następny wyjazd planuję równierz na Lubin, ale zmodyfikowaną trasą, przez Gorzelin, a dzięki temu więcej lasów ^^.
Foto z przed wyjazdu, czysty rower :)

Pozdrawiam
Kategoria samotnie