Info

avatar To jest dziennik rowerowy który prowadzę ja, Evo88 z miasta Lubin. Przejechałem już 31753.37 kilometrów w tym 4476.22 w terenie. Moja średnia to 23.95 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bartex88.bikestats.pl

Z archiwum X


Licznik odwiedzin

Wpisy archiwalne w kategorii

w towarzystwie

Dystans całkowity:13029.25 km (w terenie 2952.22 km; 22.66%)
Czas w ruchu:579:33
Średnia prędkość:22.48 km/h
Maksymalna prędkość:85.28 km/h
Suma podjazdów:35977 m
Maks. tętno maksymalne:240 (118 %)
Maks. tętno średnie:174 (85 %)
Suma kalorii:155744 kcal
Liczba aktywności:274
Średnio na aktywność:47.55 km i 2h 06m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
15.35 km 5.00 km teren
02:13 h 6.92 km/h
v-max:36.10 km/h
Temperatura:35.0
HR max:148 ( 72%)
HR avg:106 ( 52%)
Kalorie: 612 (kcal)

Rowerem po Kos... w stronę Lotniska :)

Czwartek, 21 września 2023 · dodano: 12.08.2024 | Skomentować odważyli się: 0

Wypożyczonymi rowerami wybraliśmy się z Kardameny gdzie mieliśmy nocleg, do pobliskiego lotniska. Udało się zrobić po drodze kilka ładnych zdjęć. Polecam tę miejscówkę :)
Cycle route 15282308 - via bikemap.net


Dane wyjazdu:
30.03 km 10.00 km teren
01:53 h 15.95 km/h
v-max:27.30 km/h
Temperatura:
HR max:161 ( 79%)
HR avg:118 ( 58%)
Kalorie: 705 (kcal)

Wkoło Lubina

Niedziela, 10 września 2023 · dodano: 12.08.2024 | Skomentować odważyli się: 0

Lubin Osiek Chróstnik Bolanów Gorzyca Krzeczyn Wielki i Lubin

Dane wyjazdu:
22.52 km 5.00 km teren
01:39 h 13.65 km/h
v-max:29.30 km/h
Temperatura:
HR max:161 ( 79%)
HR avg:112 ( 55%)
Kalorie: 554 (kcal)

Wkoło Lubina

Środa, 6 września 2023 · dodano: 12.08.2024 | Skomentować odważyli się: 0

Lubin - Lotnisko- Lasem do Koźlic - Gola - Lubin

Dane wyjazdu:
24.96 km 0.00 km teren
01:45 h 14.26 km/h
v-max:28.60 km/h
Temperatura:
HR max:142 ( 69%)
HR avg:102 ( 50%)
Kalorie: 480 (kcal)

Wkoło Lubina

Niedziela, 20 sierpnia 2023 · dodano: 12.08.2024 | Skomentować odważyli się: 0

Z Lubina doliną baryczy (tak to się chyba nazywa) ścieżką rowerową przy Szybie Bolesław oraz Lubin Główny, następnie pod S3 dojechaliśmy do wsi Obora. Tam wjechaliśmy na ścieżkę rowerową którą dojechaliśmy kawałek za Szklary Górne. Niestety powalone drzewa uniemożliwiły dalszą jazdę więc wróciliśmy do Lubina przez Oborę i następnie ul. Jana Pawła wjechaliśmy do miasta.

Dane wyjazdu:
75.60 km 0.00 km teren
02:39 h 28.53 km/h
v-max:65.00 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Rozprowadzenie w Jaworze

Czwartek, 18 kwietnia 2013 · dodano: 18.04.2013 | Skomentować odważyli się: 5

Postanowiłem dziś porwać się na rower. Zwłaszcza że przyjechał mój fumfel z Holandii. Dodatkowo dołączył do nas Bolmetowiec z Jawora.
Ustawiliśmy się na piekarach, koło Bartka chaty. O 9 już wszyscy byli. Bartek też założył zielone wdzianko, Bolmet jak to Bolmet, w swoich barwach. Rowerki też zacne. Kuota + Dynatek + Madonka robiły wrażenie. Do Jawora wybraliśmy się przez wioseczki, jechaliśmy generalnie spokojnie ale przed Taczalinem na podjeździe (lekkim) traciłem już siły. Dalej było płasko, dopiero przed Jaworem jakieś lekkie wzniesienie. Dalej śmignęliśmy na wąwóz myśliborski. Podprowadziłem kawałek chłopaków na rundę, a sam wróciłem skrótem, co by wyjechać im naprzeciw. W Piotrowicach w lewo i na podjazd. Niestety nie zdążyłem podjechać całego ponieważ postanowiłem przystanąć nad stawem i zrobić foto bika tak jak kiedyś gdy jechałem z Ernestem 26 sierpnia 2007. To już 6 lat temu...



Szosowcy tylko mi śmignęli, choć chwilę przed tym słyszałem bębenek w Treku. No nic, zawróciłem i tu był dzisiejszy max. Myślę że ponad 60 lekko. Przed samym Jaworem rozprowadziłem chłopaków na finish, podciągnąłem ich do jakichś 50-55 km/h i dalej poszli sami. Mi brakowało Vervy, tak, tej z Orlenu ;)
Dawid pojechał na chatę, bo mieszka w Jaworze. Ja z Bartkiem natomiast główną szosą wróciliśmy na Legnicę, tempo świetne 50-60 km/h bo z wiatrem (wcześniej cały czas pod wiatr). Teraz gdy to piszę jestem już najedzony jak niedźwiedź, a i nogi mnie tak bolą że ho ho. Jutro przydał by się jakiś rozjazd.
Cycle route 2066281 - via bikemap.net
Kategoria w towarzystwie


Dane wyjazdu:
42.10 km 0.00 km teren
01:45 h 24.06 km/h
v-max:60.00 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Druga jazda w tym roku...

Czwartek, 11 kwietnia 2013 · dodano: 11.04.2013 | Skomentować odważyli się: 3

Nowy rower kupiony, stoi i czeka już od miesiąca. No i w końcu udało mi się znaleźć chwilkę (gdzieś pomiędzy remontami a obiadem). Tak więc umówiłem się z Eperem u Worbike, pod sklepem. Jak już wychodziłem zaczęło kropić, ale to nic, pomyślałem że chociaż podjadę wyregulować sprzęt. Okazało się że Eper już czekał. Miałem nie jechać ale już nie kropiło, a że bez obiadu byłem to pojechaliśmy na legnickie pole (w planach była złotoryja, stanisławów, jawor i bóg wie co jeszcze ;) ). No nic, najważniesze że cokolwiek pokręciłem.

Ulicą jaworzyńską postanowiliśmy wyjechać z miasta, ale są tam takie dziury że masakra. Ale wyjechaliśmy (bałem się o pożyczone Cosmiki kumpla). Dalej pojechaliśmy przez Gniewomierz na Legnickie Pole. Na podjeździe Eper przycisnął, ja dałem sobie spokój. I tak nie mam powera w nogach więc nie będę gonił. Na płaskim jeszcze go przegonię później ;p Dalej za wioseczką lekko z górki zwiększyłem tempo, a zaraz za Strachowicam (też z góreczki) wrzuciłem na blat i zrobiłem ok 200-300 metrowy sprint. Chociaż jeżdżę bez licznika, to myślę że 60 km/h było chwilowo :) Dalej już spokojnie. Dopiero między Księginicami a Koskowicami cisnęliśmy 40-50 km/h. Reszta trasy już leniwie. Eper odprowadził mnie pod sam garaż. Pogadali i pojechali. Dziękuję za uwagę.

ps. Kuota niestety jest na mnie za duża, będę musiał więc ją sprzedać.
ps2. 10 stopni było !!!!

Kategoria w towarzystwie


Dane wyjazdu:
30.00 km 0.00 km teren
01:15 h 24.00 km/h
v-max:40.00 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Szosowo

Sobota, 16 marca 2013 · dodano: 17.03.2013 | Skomentować odważyli się: 1

Brak licznika, dane od Epera :)
edit:
no dobra, przejechaliśmy się przez legnickie pole po pięknych dziurach. Cosmiki kolegi na szczescie nie ucierpialy :)
Kategoria w towarzystwie


Dane wyjazdu:
27.00 km 0.00 km teren
03:00 h 9.00 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:30.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Chorwacja

Czwartek, 30 sierpnia 2012 · dodano: 01.01.2013 | Skomentować odważyli się: 2

Opis mi się wykasował... nie chce mi się tego opisywać po raz drugi :(





Dane wyjazdu:
44.82 km 0.00 km teren
01:41 h 26.63 km/h
v-max:49.00 km/h
Temperatura:19.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Czwarta jazda w tym roku :D

Niedziela, 27 maja 2012 · dodano: 27.05.2012 | Skomentować odważyli się: 3

Dokładnie dwa miesiące temu przechodziłem operację lewej kostki i dziś pierwszy raz wyszedłem na rower po tak długiej przerwie. O dziwo było nieźle, pomimo tego że prawie miesiąc przeleżałem, w ogóle nie używałem mięśni nóg :D
Zgubiłem opaskę od pulsometra :/
Z Eperem.

#lat=51.127864843707&lng=16.072865771485&zoom=13&maptype=ts_terrain

Dane wyjazdu:
36.52 km 0.00 km teren
02:07 h 17.25 km/h
v-max:53.60 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Trzecia jazda w tym roku ;)

Sobota, 17 marca 2012 · dodano: 17.05.2012 | Skomentować odważyli się: 3

Z moją żabą wybraliśmy się w powolną wycieczkę wkoło legnicy. Żaba spisała się muszę przyznać na medal, nie było żółwiego tempa :)