Info

avatar To jest dziennik rowerowy który prowadzę ja, Evo88 z miasta Lubin. Przejechałem już 31529.70 kilometrów w tym 4476.22 w terenie. Moja średnia to 23.84 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bartex88.bikestats.pl

Z archiwum X


Licznik odwiedzin

Dane wyjazdu:
20.64 km 18.00 km teren
01:13 h 16.96 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Z Łukaszem w lasku.

Wtorek, 18 grudnia 2007 · dodano: 18.12.2007 | Skomentować odważyli się: 0

Z Łukaszem w lasku. Zimno, - 1 stopień, ale przynajmniej błoto zamarzło ;)
Kategoria w towarzystwie


Dane wyjazdu:
20.49 km 15.00 km teren
01:11 h 17.32 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Spokojna jazda po lasku, dalszy

Poniedziałek, 17 grudnia 2007 · dodano: 17.12.2007 | Skomentować odważyli się: 0

Spokojna jazda po lasku, dalszy ciąg testu Reby SL i tarczówek.
Foto:
Kategoria samotnie


Dane wyjazdu:
40.00 km 20.00 km teren
02:05 h 19.20 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Jak co tydzień, trening

Niedziela, 16 grudnia 2007 · dodano: 17.12.2007 | Skomentować odważyli się: 0

Jak co tydzień, trening w lasku. Test Reby i Magury Julie :)
Kategoria w towarzystwie


Dane wyjazdu:
15.41 km 0.00 km teren
00:43 h 21.50 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Nocna jazda. Wyjazd ok 23:14,

Sobota, 15 grudnia 2007 · dodano: 17.12.2007 | Skomentować odważyli się: 0

Nocna jazda. Wyjazd ok 23:14, powrót koło północy :) Fajna atmosfera, zero pieszych, bardzo mało samochodów. Oczywiście jazda po mieście :D
Kategoria samotnie


Dane wyjazdu:
40.17 km 30.00 km teren
02:00 h 20.09 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Trening lasek złotoryjski :) Dobra

Niedziela, 9 grudnia 2007 · dodano: 09.12.2007 | Skomentować odważyli się: 0

Trening lasek złotoryjski :) Dobra pora na poprawę techniki.
Kategoria w towarzystwie


Dane wyjazdu:
40.08 km 14.00 km teren
01:51 h 21.66 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Taka pogoda ? Tylko rower

Niedziela, 2 grudnia 2007 · dodano: 02.12.2007 | Skomentować odważyli się: 1

Taka pogoda ? Tylko rower !
Pobudka o 11 i o 12 już na rowerku z kumplami. Lasek1 lasek2 obwodnica no a potem po mieście :) fajne spokojne jeżdżenie. Tego mi brakowało :D Wielkie dzięki dla Grzybiarza za brzoskwinkę ;D
czysty rower :)
Kategoria w towarzystwie


Dane wyjazdu:
32.82 km 25.00 km teren
01:41 h 19.50 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Najpierw do klubu a potem

Niedziela, 18 listopada 2007 · dodano: 18.11.2007 | Skomentować odważyli się: 0

Najpierw do klubu a potem w lasek. Niezłe błotko pomimo temperatury 0 stopni.
Kategoria w towarzystwie


Dane wyjazdu:
66.83 km 16.00 km teren
02:52 h 23.31 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

LEGNICA - LUBIN. Aura zaskoczyła

Sobota, 10 listopada 2007 · dodano: 10.11.2007 | Skomentować odważyli się: 0

LEGNICA - LUBIN. Aura zaskoczyła mnie dziś wielokrotnie. Najpierw to podczas spokojnej rozgrzeweczki w lasku złotoryjskim skryte pod sporą i śliską warstwą liści korzenie sprawiły, że moja przerzutka spotkała się z glebą. Otrzepałem się, rzut oka na tył roweru, chyba ok i w drogę. Przedzierając się przez miasto i łamiąc wszystkie możliwe przepisy zostałem przeklęty przez załogę pijusów z zielonego żuka nie mogącego utrzymać prawidłowego kierunku jazdy. Ptaki śpiewają że winę ponosi układ kierowniczy. Próbując dojechać do Lubina od strony dworca przed samym Dobrzejowem zderzyłem się z ogromną chmurą zimnego deszczu. Nogi, a raczej koła za pas i z powrotem do Legnicy. Okazało się jednak że chmurka poleciała w inną stronę, a mianowicie na Wrocław. A więc drugie podejście, tym razem od mojej ulubionej strony czyli przez Bobrów Pątnówek przez Rzeszotary i do Dobrzejowa. Na drodze do następnej wioski wyścig z traktorem, przy mojej bajecznej prędkości 20 km/h zdawało mi się że dzieli nas coraz mniejszy odstęp i moja porażka. Na szczęście przycisk na liczniku, odpalenie podtlenku azotu załatwiło sprawę. Za chwilę szok. Wszędzie wkoło drogi śnieg !!! Cały zmokłem, wszędzie kałuże. Zaraz wjazd w lasek i błotem po ryju. Super, ale mi się gęba uśmiechała. Jakoś do Lubina dojechałem. Najgorsze było jednak przede mną. Miałem pojechać do ciotki, ale zaczęło padać więc musiałem zawracać, i to był mój najgłupszy pomysł, przez działki. Zgubiłem się i wyjechałem w jakiś lasek. Dobra jest, najważniejsze że jest droga i jadę w dobrym kierunku, przez las of course ;) Mokro, brudno, pełno błota. Na szczęście przestało padać ale za chwilę zaczął padać śnieg. Super, pomyślałem, i dalej paplałem się w błotku. To jeszcze nic, bo śnieg przeistoczył się w grad. Kilka kulek w łeb i od razu tempo inne. Po wyjechaniu na asfaltówkę ludzie patrzyli się jak na idiotę :) Ale byłem z siebie dumny, najbrudniejszy w Lubinie, ba może nawet na dolnym śląsku :P Dalsza część wycieczki minęła spokojnie. Najgorszy był głód który poczułem w połowie drogi do domu, ale to już inna historia ;)
Aha, zapomniałem dodać że wyprowadzając rower z garażu złapałem gumę ^^ Jaki ja zdolny
Kategoria samotnie


Dane wyjazdu:
17.76 km 2.00 km teren
00:48 h 22.20 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Takie tam po mieście :)

Czwartek, 8 listopada 2007 · dodano: 08.11.2007 | Skomentować odważyli się: 0

Takie tam po mieście :)
Kategoria samotnie


Dane wyjazdu:
52.47 km 10.00 km teren
02:19 h 22.65 km/h
v-max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Trochę po lasku z kumplami,

Sobota, 3 listopada 2007 · dodano: 03.11.2007 | Skomentować odważyli się: 0

Trochę po lasku z kumplami, później miał być wypad w okolice Jawora ale zaczęło padać więc trzeba było wracać do domu :(
Kategoria w towarzystwie